W Andrychowie odżywa temat modernizacji stadionu Klubu Sportowego „ Beskid”. Obecny stan tego sportowego obiektu jest przerażający. Czy jest szansa na zmianę jego wizerunku?
Temat remontu stadionu przy ulicy Tadeusza Kościuszki 1 w Andrychowie jest przedmiotem licznych dyskusji z udziałem władz miasta, radnych, działaczy i kibiców klubu. Na obiekcie swoje mecze rozgrywa IV – ligowy „ Beskid”. Wszyscy zachwycają się wspaniałym położeniem stadionu u podnóża Beskidu Małego. W jego pobliżu znajdują się rekreacyjno – sportowe atrakcje Andrychowa. Odkryty Basen, czy nowoczesna hala sportowa przy Liceum Ogólnokształcącym, to znakomite miejsca aktywności fizycznej i relaksu.
Niestety sam stadion od wielu lat popada w ruinę. Zniszczone ogrodzenie, brak pełnej nazwy klubu na bramie wejściowej do stadionu, brak oświetlonego boiska, fatalny stan budynku klubowego, nieszczelne ogrzewanie. Fatalne baza socjalna to tylko niektóre bolączki andrychowskiego klubu. Przypomnijmy, że obiekt powstał w 1931 roku, a ostatnia gruntowna modernizacja trybuny krytej wraz z zapleczem miała miejsce w 1977 roku. Jak widać stan budynku klubowego jest tragiczny, na dodatek z końcem roku wygasają zezwolenia na użytkowanie obiektu, więc od 2025 roku zawodnicy mogą pozostać bez zaplecza.
Szkoda, że przez tyle lat nie udało się zmodernizować tego obiektu! No ale cóż.
Należy mieć nadzieję, że Beata Smolec – Burmistrz Andrychowa, wsparta przez radnych, działaczy klubu, kibiców jest w stanie zmienić wizerunek andrychowskiego stadionu i przywrócić jego dawny blask. Wszak piękna hala sportowa przy LO, też jest jej pomysłem i nie tylko sportowym sukcesem.
Zobacz również: W Wadowicach powstają nowoczesne obiekty. Co z dalszym rozwojem Andrychowa?