Małopolski Portal Informacyjny

Andrychów - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - Wieprz - Zator - Kęty - Sucha Beskidzka

Kwiaty czekają, aż je ktoś przygarnie

Kwiaty czekają, aż je ktoś przygarnie

Można zabrać wszystkie chryzantemy z kęckiego Rynku.
Foto: UM Kęty

W ostatnich dniach chryzantemy ozdobiły Rynek w Kętach. Teraz, gdy na drzewach pozostało już niewiele wielobarwnych liści, radosne kolory tych kwiatów przywołują uśmiech na twarz. Ale te piękne barwy mogą też zagościć w naszych ogrodach czy na balkonach, zupełnie za darmo. Bowiem każdy, kto chce, może przygarnąć chryzantemę z kęckiego Rynku.

 

To kwiaty, które samorząd odebrał od ogrodników i handlowców ramach akcji pomocy dla tych, którym nie udało się ich sprzedać przed zamknięciem cmentarzy na okres od 31 października do 2 listopada. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma im wypłacić pieniądze, jeśli złożyli wnioski o wsparcie finansowe, a następnie przekazali chryzantemy instytucjom i organizacjom. Większość tych kwiatów trafiła do urzędów miast i gmin, które zagospodarowały je w różny sposób. Na przykład samorządy Andrychowa i Mucharza postanowiły je rozdać mieszkańcom. W gminach Zator i Wadowice chryzantemy trafiły między innymi pod pomniki, w miejsca pamięci i na centralne place miast. Również w Kętach udekorowano nimi Rynek. Teraz jednak burmistrz prosi, aby mieszkańcy je stamtąd zabrali.

Chcielibyśmy, aby każda chryzantema, która stoi obecnie na płycie Rynku, znalazła nowego właściciela. Kto ma ochotę, może zabrać kwiatka i zasadzić u siebie na działce lub przezimować go w mieszkaniu. Zachęcam, „częstujcie” się, kochani! Najpierw to Wy daliście kwiaty nam, teraz my chcemy wręczyć je Wam – mówi burmistrz Kęt Krzysztof Jan Klęczar.

Gdy chryzantemy przekwitną, nie trzeba ich wyrzucać. Przy odpowiednim traktowaniu można je przezimować. Trzeba obciąć ich łodygi do wysokości 10-20 cm, a następnie postawić doniczki w chłodnym pomieszczeniu, najlepiej z oknem. Może to być piwnica lub garaż. Pod warunkiem jednak, że nawet w czasie mrozu temperatura nie spada tam poniżej zera. W czasie zimowania chryzantemy należy podlewać bardzo oszczędnie – tyle tylko, by nie wyschły. A na przełomie lutego i marca trzeba je przenieść do cieplejszego pomieszczenia i zapewnić im więcej wody. Gdy już wypuszczą odrosty, robi się z nich sadzonki. (eł)

 

Zobacz również: Magistrat rozda chryzantemy

Podziel się tym wpisem:

0 0 głosów
Oceń ten artykuł !
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Podziel się przemyśleniami, skomentuj (nie wymagamy logowania).x