Małopolski Portal Informacyjny

Andrychów - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - Wieprz - Zator - Kęty - Sucha Beskidzka

Boso do Nieba – hołd wadowiczanki dla świętego Jana Pawła II

Boso do Nieba – hołd wadowiczanki dla świętego Jana Pawła II

Henryka Swornóg napisała przepiękną opowieść o Karolu Wojtyle.
Foto: Edyta Łepkowska

O Janie Pawle II powstało wiele książek. Są to zarówno poważne opracowania, jak i wspomnienia oraz zbeletryzowane biografie. Ale jest wśród nich dzieło, które z kilku powodów wyróżnia się na tle pozostałych. Po pierwsze stworzyła je rodowita wadowiczanka, po drugie książka napisana jest językiem zrozumiałym dla czytelników w niemal każdym wieku, a po trzecie – ukazała się dokładnie w dniu setnej rocznicy urodzin Karola Wojtyły!

 

Wadowiczanka Henryka Swornóg (z domu Sobek), przez bliskich zwana Enią, z książkami związana jest od dziecka. Pasjami je czyta, odkąd tylko nauczyła się robić to w miarę płynnie, poświęciła im też swoje życie zawodowe. Początkowo jako bibliotekarka, a z czasem również jako autorka. Pierwszą książkę zaczęła pisać niejako w ramach terapii, by zająć czymś pozytywnym myśli krążące wokół choroby mamy. Zaczęła przelewać na papier przygody swego pudelka, suczki imieniem Maja, trochę je ubarwiając i wzbogacając o historie zrodzone we własnej bujnej wyobraźni. W ten sposób powstała fascynująca powieść dla dzieci, zatytułowana „Ósmy cud świata. Opowieści łapą pisane”. W rok później pisarka wydała drugą książkę – baśń „Jak dzieci razem z aniołem pokonały diabła i uratowały świat”, równie entuzjastycznie przyjętą przez najmłodszych czytelników.

Wyzwanie

Już wtedy Henryka Swornóg zaczęła myśleć o napisaniu powieści biograficznej o świętym Janie Pawle II, na setną rocznicę jego urodzin. W miarę upływu czasu w jej głowie wyklarował się ambitny plan, by było to dzieło jednakowo interesujące dla młodych czytelników, jak i osób od dawna już dorosłych. – Postanowiłam opisać całe życie Karola Wojtyły, kładąc jednak szczególny nacisk na wątki wadowickie. Dlatego skupiłam się głównie na jego młodości w rodzinnym mieście oraz późniejszych wizytach w Wadowicach – podkreśla Henryka Swornóg, która również jej rodowitą wadowiczanką. Urodziła się w Wadowicach, została ochrzczona w tym samym kościele, co Karol Wojtyła, uczęszczała do szkoły, w której i on się uczył – Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Wadowity (dawniej gimnazjum). Nadal też mieszka w tym mieście.

Napisanie wymarzonej książki o św. Janie Pawle II okazało się niemałym wyzwaniem. Henryka Swornóg jest bowiem osobą bardzo dokładną i skrupulatną. Chciała jak najściślej trzymać się faktów historycznych, tymczasem publikacje, po które sięgnęła, zawierały wiele rozbieżności w datach i opisie wydarzeń. – Trafiałam na wiele sprzecznych informacji. Musiałam więc jak detektyw dochodzić, które z nich są poprawne. Czasem korzystałam z pomocy innych osób. Niektórych rozbieżności nie wyłapałam od razu, dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że je przeoczyłam i musiałam wracać, szukać prawdy, poprawiać – opowiada Henryka Swornóg.

Wspomnienia

Ale swoją powieść wadowiczanka oparła nie tylko na istniejących już książkach. Zawarła w niej również wspomnienia osób, które znały Jana Pawła II, przyjaźniły się z nim lub były jego współpracownikami. W 2018 roku pisarka odwiedziła w Krapkowicach Eugeniusza Mroza, kolegę Karola Wojtyły z klasy w wadowickim gimnazjum (który właśnie dzisiaj zmarł, o czym piszemy w osobnym artykule). Potem miała okazję spotkać się z nim jeszcze raz, podczas jego przyjazdu do Wadowic.

W czasie wizyty w Krapkowicach przeprowadziła z nim długą rozmowę. Jej fragmenty spisała w formie wywiadu i opublikowała w jednym z lokalnych czasopism, a później wykorzystała również w książce.– Choć pan Eugeniusz miał wtedy 98 lat, nie sprawiał wrażenia osoby w tak podeszłym wieku. Wyglądał zdecydowanie młodziej, miał wciąż znakomitą pamięć i dopisywało mu poczucie humoru. A przy tym był przesympatycznym człowiekiem – wspomina Henryka Swornóg.

Autorka zamieściła w powieści wypowiedzi nie tylko Eugeniusza Mroza, ale i innych osób z otoczenia Karola Wojtyły. Zaczerpnęła je z cyklu spotkań organizowanych przez Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach oraz zakulisowych rozmów z ich uczestnikami. – Przy jednej z takich okazji Stanisław Abrahamowicz, przedstawiciel grupy studenckiego duszpasterstwa zwanej „rodzinką”, opowiedział mi anegdotę, z którą nie spotkałam się w innych książkach. Podczas jednego ze spływów kajakowych plecak księdza Karola Wojtyły wpadł do wody. A znajdował się w nim komplet naczyń liturgicznych i innych przedmiotów potrzebnych mu do odprawienia mszy polowej. Trzeba było skoczyć do rzeki i poszukać plecaka z cenną zawartością. Studenci nurkowali, dopóki go nie znaleźli. Tę historyjkę również zamieściłam w swojej książce – mówi pisarka.

Dokładnie w urodziny

Dzięki informacjom zaczerpniętym bezpośrednio od osób znających Karola Wojtyłę, książka może zaciekawić również tych, którzy przeczytali już niejedną biografię Jana Pawła II. Inne jest też jest podejście Henryki Swornóg do tematu. Autorka starała się przybliżyć życie najsławniejszego wadowiczanina młodym czytelnikom, więc starała się opisać je lekkim językiem, przystępnym niemal dla każdego. I niewątpliwie jej się to udało, bowiem powieść „Boso do Nieba. O Karolku z Wadowic, który został papieżem i świętym” chętnie czytają zarówno starsze dzieci i młodzież, jak i dorośli. Ponadto barwna narracja Henryki Swornóg sprawia, że książka wzbudza w czytelnikach autentyczne emocje. Czasem bawi, innym razem dogłębnie wzrusza. – Nieustannie zadziwia mnie talent Eni. Potrafi pisać tak wciągająco, że trudno jej książkę odłożyć, dopóki nie dojdzie się do ostatniej strony – mówi mąż Henryki, Marek Swornóg.

Ku ogromnej radości pisarki, kardynał Stanisław Dziwisz objął książkę honorowym patronatem. – Dla mnie to ogromne wyróżnienie, tym bardziej, że pochodzące od przyjaciela Jana Pawła II, jego bliskiego współpracownika, osobistego sekretarza – cieszy się pisarka. Powieść miała mieć premierę w marcu tego roku, ale z powodu opóźnienia w wydawnictwie, dziwnym i pięknym zrządzeniem losu ukazała się dokładnie 18 maja, w dniu setnej rocznicy urodzin Karola Wojtyły!

Perypetie

To był niesamowity zbieg okoliczności. Niestety, gdy rozpakowałam książki, okazało się, że nie nadają się na sprzedaż. Wszystkie egzemplarze miały pofałdowane kartki z przodu i z tyłu. Musiałam zareklamować cały nakład. Na nowy czekałam około miesiąca. Z duszą na ramieniu otworzyłam pierwszą paczkę, wzięłam do rąk kilka egzemplarzy i… łzy pociekły mi po twarzy. Jak się okazało, książki miały taką samą wadę jak poprzednie, a oprócz tego jeszcze błąd na ostatniej stronie… – wspomina autorka.

Dopiero po paru miesiącach perypetii otrzymała idealne egzemplarze, które w końcu mogły trafić do czytelników. Takie, które nie tylko z przyjemnością się czyta, ale również z zachwytem ogląda. W twardej oprawie, wydrukowane na papierze doskonałej jakości i okraszone pięknymi ilustracjami. Namalował je akwarelami Jarosław Górski, artysta z Kościerzyny, z którym Henryka Swornóg współpracowała już przy poprzedniej swojej książce.

Ale największa wartość powieści leży w spojrzeniu autorki na postać Jana Pawła II. Pisarka największą wagę przywiązała do wrażliwości Karola Wojtyły na potrzeby drugiego człowieka. Tytuł „Boso do Nieba” nawiązuje właśnie do jednego z wydarzeń, które świadczą o jego ogromnej dobroci. – Gdy Karol Wojtyła był wikariuszem w parafii św. Floriana w Krakowie, pewnego sobotniego wieczoru oddał swoje jedyne buty studentowi. Uznał, że temu młodemu człowiekowi przydadzą się bardziej niż jemu samemu. Do domu wrócił boso – opowiada Henryka Swornóg.

Edyta Łepkowska

KONKURS

Dla naszych czytelników mamy jeden egzemplarz książki „Boso do Nieba. O Karolku z Wadowic, który został papieżem i świętym”. Otrzyma ją osoba wylosowana z grona tych, które do piątku (6 listopada) przyślą na adres e-mail: biuro@infokropka.pl prawidłową odpowiedź na pytanie: W którym roku Karol Wojtyła został wybrany na papieża? Uczestników konkursu prosimy o podanie adresu pocztowego, na który można będzie wysłać książkę.

 

Zobacz również: Zmarł ostatni szkolny kolega Karola Wojtyły

Podziel się tym wpisem:

0 0 głosów
Oceń ten artykuł !
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Podziel się przemyśleniami, skomentuj (nie wymagamy logowania).x