Już od prawie miesiąca trwa budowa szopki w kalwaryjskim sanktuarium. Jak zwykle, będzie ona niezwykle okazała i zachwycająca ilością detali. To jedna z największych ruchomych szopek w całym kraju.
Szopkę w bazylice oo. bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej widział chyba każdy mieszkaniec powiatu wadowickiego. Ale nie wystarczy zobaczyć ją tylko raz. Co roku bowiem pojawiają się w niej nowe figury, robione na zamówienie we Włoszech. Szopka składa się z około 150 elementów, z których ponad 50 będzie ruchomych. Sam podest, na którym są one umieszczone, ma 30 m2! Całość zawsze wzbudza zachwyt nie tylko dzieci, ale i wielu dorosłych.
Jak co roku, inauguracja szopki odbędzie się tuż przed pasterką. Najpierw, przy wygaszonym świetle, celebrans uroczyście wniesie do bazyliki figurę Dzieciątka Jezus. Kiedy dojdzie z nią do szopki, zabrzmią słowa z Martyrologium Kościoła Rzymskiego, mówiące o narodzinach Chrystusa. Gdy śpiew umilknie, kapłan położy figurę w żłobie, a szopka rozbłyśnie światłami i wreszcie można ją będzie zobaczyć w całej okazałości. Zaś zebrani zaczną śpiewać popularną kolędę „Wśród nocnej ciszy”. (eł)
Zobacz również: Kalwaria Zebrzydowska jak Jerozolima