Małopolski Portal Informacyjny

Andrychów - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - Wieprz - Zator - Kęty - Sucha Beskidzka

Skwer Andrzeja Busia i ulica Marii Potoniec? Niekoniecznie…

Skwer Andrzeja Busia i ulica Marii Potoniec? Niekoniecznie…

Bo nawet zasłużeni nie mogą się pochwalić samymi pozytywnymi cechami.
Ulica Floriańska w Tomicach.
Foto: Edyta Łepkowska

Tomicka Rada Gminy obradowała ostatnio nad petycją w sprawie nadania ulicom lub skwerom w Tomicach imion dwu zasłużonych dla lokalnej społeczności osób. Chodzi o zmarłą w tym roku nauczycielkę Marię Potoniec oraz nieżyjącego już od 17 lat działacza kultury i publicystę Andrzeja Busia. Samorząd poniekąd przyklasnął temu pomysłowi, ale bynajmniej nie zamierza podjąć kroków, by wkrótce wprowadzić go w życie.

 

Ulice w Tomicach noszą neutralne nazwy, często nawiązujące do kwiatów i drzew. Na przykład Kalinowa, Jodłowa, Różana, Jaśminowa. Jest też ulica Długa, Starowiejska, Miła, Spokojna, Wesoła etc. A także Floriańska, która nazwę wzięła od stojącej na jej początku kapliczki św. Floriana oraz Wadowicka, która prowadzi do Wadowic. Żadnej nie nadano imienia jakiejś powszechnie czy choćby tylko lokalnie znanej osoby. Jeden z mieszkańców miejscowości uznał, że najwyższa pora to zmienić i wysłał do Rady Gminy Tomice petycję w tej sprawie. Zaproponował dwoje patronów dla ulic czy skwerów we wsi – Andrzeja Busia i Marię Potoniec.

Pierwszy z tej dwójki był wielkim znawcą lokalnej historii, a także dziennikarzem i publicystą. Od 1976 roku aż do końca życia związany był z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Tomicach. Pracował tam jako kierownik, potem dyrektor, a w końcu instruktor. Zorganizował w tym czasie ogromną ilość różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych. Oprócz tego działał jako redaktor naczelny miesięcznika „Między Wisłą a Skawą”, a także pisał artykuły do wielu innych czasopism. Ponadto opublikował kilkanaście opracowań dotyczących dziejów regionu i lokalnej kultury. Zmarł w 2003 roku. Z kolei Maria Potoniec przez 30 lat uczyła języka polskiego w szkole podstawowej w Tomicach. Było to w latach 1967-1997. Mimo że minęło tak dużo czasu, odkąd zakończyła pracę, wciąż wiele osób bardzo ciepło wspomina jej lekcje i podejście do uczniów.

Propozycję nadania imion tych osób ulicom lub skwerom w Tomicach najpierw rozpatrzyła Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Gminy. Uznała, że choć pomysł zasługuje na uwzględnienie, nie ma powodu, by spieszyć się z wprowadzaniem go w życie. Radni ustalili, iż można to odłożyć do czasu, gdy zajdzie potrzeba nadania nazwy jakiejś ulicy na terenie gminy… A wtedy i tak decydujący głos będą mieli mieszkańcy danej drogi, którzy mogą się nie zgodzić na proponowanego im patrona. Z kolei wójt Witold Grabowski zasugerował, że Andrzeja Busia i Marię Potoniec można uhonorować inaczej – nadając ich imiona organizowanym w gminie uroczystościom lub imprezom, niekoniecznie zaś ulicom. Członkowie komisji ochoczo temu przyklasnęli.

Włodarz powtórzył to również na sesji Rady Gminy Tomice. Zgodził się z nim radny Marek Bussler. – Z nazwiskami trzeba bardzo ostrożnie. Pozwolę sobie zauważyć, że trudno jest znaleźć człowieka, który miałby wyłącznie pozytywne cechy. I naprawdę jest wielkim ryzykiem promowanie kogoś w nazwie ulicy czy skweru – powiedział. Ostatecznie 11 z 12 obecnych na sesji radnych uznało, że petycja jest zasadna i należy jakoś uhonorować wymienione w niej osoby. Ale kiedy i w jaki sposób to zostanie zrobione, nie wiadomo…

Edyta Łepkowska

Zobacz również: Biblioteki w gminie Tomice wychodzą do ludzi

Podziel się tym wpisem:

0 0 głosów
Oceń ten artykuł !
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Podziel się przemyśleniami, skomentuj (nie wymagamy logowania).x