Małopolski Portal Informacyjny

Andrychów - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - Wieprz - Zator - Kęty - Sucha Beskidzka

Lepsza przyszłość dla Madzi w naszych rękach

Lepsza przyszłość dla Madzi w naszych rękach

W pierwszych miesiącach życia dziewczynka zaznała wiele cierpienia.
Foto: Lidia Chowaniak

Madzia ze Skawicy przyszła na świat z wrodzoną łamliwością kości ciężkiego typu. Już w łonie matki zaznała licznych złamań nóżek i rączek. Po narodzinach strach było ją mocniej przytulić, tak kruche były jej kości. Zastosowane leczenie pozwoliło je wzmocnić, lecz dziewczynkę czeka jeszcze długa droga do choć częściowej sprawności.

 

Historię wymarzonej córeczki Lidii Chowaniak i Roberta Sulki ze Skawicy opisaliśmy trzy miesiące temu w artykule „By Madzia zaznała życia bez bólu”. Od tamtej pory sporo się zmieniło. Przede wszystkim już od dłuższego czasu u dziewczynki nie doszło do ani jednego złamania. Kruche kości wyraźnie wzmocnił podawany Madzi lek Pamifos. Wcześniej jej rączki i nóżki łamały się łatwiej niż zapałki. Wystarczył nawet niewielki ucisk czy wstrząs, by doszło do kolejnego pęknięcia którejś z kości. – Efekty przynosi też rehabilitacja. Dlatego coraz bardziej wzrasta szansa na to, że nasza córeczka będzie kiedyś chodziła – cieszy mama Madzi, Lidia Chowaniak.

To na razie jeszcze odległa przyszłość. Nie tylko dlatego, że dziewczynka ma zaledwie pięć miesięcy (20 grudnia skończy pół roczku), lecz przede wszystkim z powodu jej pokrzywionych nóżek. Kości, które łamały się jeszcze przed jej narodzinami, zrastały się w dowolny sposób. Teraz są powyginane w różne strony. W wieku dwóch lat dziewczynka przejdzie operację wszczepienia gwoździ teleskopowych. Zmniejszą one ryzyko kolejnych złamań, a jeśli nawet do jakiegoś dojdzie, odłamy kości nie będą się przemieszczały. Wtedy też nóżki Madzi zostaną wyprostowane. Dopiero po tym zabiegu można będzie zacząć myśleć o nauce chodzenia. – Niestety, choroba Madzi jest nieuleczalna. Nasza córeczka będzie musiała się z nią zmagać do końca życia. W przyszłości czeka ją jeszcze wiele operacji. Ale staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by zyskała choć częściową sprawność – mówi Lidia Chowaniak.

Rehabilitacja i leczenie, które w większości trzeba prowadzić prywatnie, wiążą się z niemałymi kosztami. Jeszcze więcej pieniędzy trzeba uzbierać na operację. Dlatego Jolanta Żmija ze Stowarzyszenia Mocni Pomocni, które działa na terenie powiatu suskiego, utworzyła na Facebooku grupę Licytacje dla Madzi Sulki. Każdy może do niej przystąpić i wystawić na sprzedaż dowolny przedmiot lub usługę, a także składać oferty zakupu. Choć grupa powstała zaledwie 2 dni temu, już teraz jest w czym wybierać. Wystawione na licytację przedmioty to w dużej części piękne i unikatowe wyroby rękodzielnicze. Każdy, komu uda się jeden z nich wylicytować, będzie miał podwójną radość – płynącą zarówno z posiadania czegoś wyjątkowego, jak  i z pomagania, (eł)

 

Zobacz również: Mikołajkowy bieg dla Wiesia – przyłączmy się do akcji!

Podziel się tym wpisem:

0 0 głosów
Oceń ten artykuł !
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Podziel się przemyśleniami, skomentuj (nie wymagamy logowania).x