Lato przeminęło nieubłaganie, a upalne tygodnie już za nami. Niestety trzeba się przygotować do zbliżającej jesieni, która sprzyja powstawaniu rożnego rodzaju infekcjom, a przede wszystkim górnych dróg oddechowych. Słaba odporność, sprawia że jesteśmy podatni na zachorowania, zatem w jaki sposób najlepiej ochronić swój organizm? Które sposoby najskuteczniej poprawią naszą odporność? Poniżej kilka domowych metod podwyższających odporność, pamiętajmy jednak, że najskuteczniej działają wtedy, gdy jesteśmy systematyczni.
- Witamina C
Na pewno nie jest to dla nikogo nowością. Witamina C to zdecydowany numer jeden na liście budowania odporności. Odgrywa ważną rolę dla organizmu, bierze udział w tworzeniu ochronnej bariery, która chroni przed przedostaniem się wirusów, czy bakterii, a także przyśpiesza proces odbudowy uszkodzonych tkanek. Najbogatszym źródłem tej witaminy jest papryka, w szczególności żółta, ale również owoce cytrusowe z czego pomarańcza stoi najwyżej w hierarchii. Zalecamy również wzbogacić dietę m. in. w jarmuż, brukselki, brokuły, kapustę kiszoną, czarne porzeczki, truskawki, żurawinę, dziką różę i natkę pietruszki.
- Zakwas z buraków
Nie tylko smaczny, ale to prawdziwa bomba witaminowa. Poprawia odporność i przy okazji działa jak napój energetyczny. Pijąc codziennie poł szklanki dostarczamy do organizmu witaminy A, C, E, K, PP, i witaminy
z grupy B; składniki mineralne, jak wapń, potas, fosfor i magnez a także kwas foliowy.
Aby przygotować zakwas potrzeba:
1 kg buraków
5 ząbków czosnku
2 litry wody
2 łyżki soli
3 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
Buraki obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Obrane ząbki czosnku kroimy na pół. Plasterki buraka układamy w słoiku, przekładając je przyprawami i czosnkiem. Zalewamy przegotowaną, ostudzoną wodą w dodatkiem soli, tak, by całkowicie przykryła warzywa. Słoik przykrywamy gazą, związujemy gumką i odstawiamy na kilka dni w ciepłe miejsce. Proces kiszenia buraków trwa około siedmiu dni. Ukiszony zakwas przecedzamy i przelewamy do słoików i przechowujemy w lodówce.
Stosując regularnie, nie tylko poprawimy odporność, ale także:
– obniża poziom cholesterolu,
– obniża ciśnienie krwi,
– ma silne działanie krwiotwórcze,
– ma silne działanie antynowotworowe,
– przyśpiesza metabolizm i pozbycie się toksyn z organizmu,
– działa uspokajająco i poprawia koncentrację.
- Mód
Ma działanie rozgrzewające, każdy rodzaj miodu ma wpływ na różne dolegliwości. Miód rzepakowy pomaga na zapalenie gardła i katar. Miód wielokwiatowy jest łagodny w smaku, a zażywany regularnie łagodzi objawy wiosennych alergii. Miody spadziowe, są prawie czarne, w smaku są dosyć ostro słodkie, o zapachu korzennym, obniżają poziom cukru we krwi. Są również wskazane przy schorzeniach górnych dróg oddechowych, nieżytach gardła czy astmie. Pamiętajmy abo nie dodawać go do gorącej herbaty, jego właściwości giną już w 40 stopniach C.
- Czosnek
Inną znaną i popularną metodą wspomagającą organizm w walce z drobnoustrojami to czosnek. Dzięki zawartości allicyny ma silne działanie antybakteryjne i jest naturalnym antybiotykiem. Czosnek najlepiej spożywać na kanapce – należy go drobno pokroić i położyć na pieczywie posmarowanym np. masłem, by chronić śluzówkę żołądka przed silnym działaniem czosnku. Można dodać natkę pietruszki, która dodatkowo bogata jest w witaminę C, a przy tym neutralizuje zapach czosnku.
- Spacery w chłodniejsze dni
Dobrym sposobem na poprawę odporności jest hartowanie organizmu. Choć brzmi dosyć groźnie, to tak naprawdę oznacza przyjemną czynność, którą powinniśmy praktykować każdego dnia. Spacery, bo o nich mowa, warto odbywać bez względu na pogodę i porę roku. Każde wyjście powinno trwać minimum godzinę. Ważne jest także miejsce – wybierajmy tereny wolne od zanieczyszczeń, a więc parki i skwery, czy tereny trekkingowe. Niskie temperatury, do których będziemy stopniowo przyzwyczajali organizm, nie wyrządzą mu żadnej krzywdy. Wręcz przeciwnie – zahartują go.
