Minionej nocy (30 sierpnia) wielu mieszkańców Tomic postawiły na nogi sygnały dźwiękowe samochodów służb ratowniczych. Pojazdy nie jechały jednak do wypadku czy pożaru, lecz na akcję poszukiwawczą.

We wsi zaginęła 86-letnia kobieta. Seniorka po raz ostatni widziana była 29 sierpnia około 19.00, niecały kilometr od swego miejsca zamieszkania. Szła przez pola i łąki w kierunku domu, do którego jednak nie dotarła. W poszukiwaniach wzięli udział druhowie z Tomic, Radoczy, Witanowic oraz Woźnik, zawodowi strażacy z Wadowic, a także policjanci. Wspomagał ich pies tropiący. Choć przeczesali spory obszar, nie natknęli się na zaginioną.

Wówczas zdecydowali się wezwać na pomoc specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach, wyposażoną w quada oraz drona z kamerą termowizyjną. I to właśnie ten ostatni sprzęt doprowadził do odnalezienia seniorki. Namierzył ją w polu kukurydzy. Kobieta była cała i zdrowa. – Cieszymy się ze szczęśliwego finału poszukiwań i jednocześnie z realnego potwierdzenia przydatności drona w działaniach poszukiwawczych. Jest to dla nas nowe doświadczenie, które, mamy nadzieję, zaowocuje w niedalekiej przyszłości – napisali strażacy z Kęt na swojej facebookowej stronie. (eł)

Zobacz również: Nowa wieś w gminie Tomice?