Tradycyjnie, jak na grudzień przystało, w Wadowicach pojawili się górale ze świątecznym prezentem. Od wielu już lat, jest nim choinka „spod samiuśkich Tater”. Przywieźli ją samorządowcy z Podhala, którzy przybyli do Wadowic z liczną delegacją m.in. z góralską kapelą. Choinka, po raz kolejny stanęła w Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II.
Historia papieskiej choinki z Doliny Chochołowskiej sięga 1979 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy górale przywieźli ją dla Ojca Świętego do Watykanu. Tradycja ta pielęgnowana była aż do śmierci Jana Pawła II. Dwa lata temu górale postanowili ją wznowić, ale zamiast na Półwysep Apeniński, jeżdżą ze świątecznym drzewkiem do Wadowic, do miejsca, w którym urodził się Karol Wojtyła.
W radosnej atmosferze i przy wspólnym śpiewie kolęd dzieci i zaproszeni goście, udekorowali choinkę, by na czas Świąt Bożego Narodzenia przyozdobiła ona salon w domu Wojtyłów, w którym mieści się obecnie muzeum papieskie.