Karolinka Fiałek to przesłodka trzyletnia dziewczynka z Roczyn, która – choć nie mówi – bardzo wiele nauczyła swoich rodziców. Pokazała im, czym jest prawdziwe szczęście i jak ważna w życiu jest bezinteresowna miłość. Ich córeczka potrzebuje jej bardzo wiele, ale też sama kocha mamę i tatę całym swym jestestwem.

Dziewczynka bez trudu zdobyła serca naszych czytelników, gdy opisaliśmy jej historię w artykule „Karolcia, nasze szczęście”. Wielu z nich mówiło również, że artykuł bardzo ich wzruszył. Karolinka jest bowiem dzieckiem, które zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. Wymaga regularnej rehabilitacji i nieustannego leczenia, a w codziennym życiu nie może obejść się bez wielu akcesoriów. To wszystko dużo kosztuje – od 2 do nawet 4 tys. zł miesięcznie.

Dlatego jej rodzice – Justyna i Michał Fiałkowie potrzebują pomocy, aby udźwignąć te niebagatelne koszty. Już jutro (26 września) nadarzy się okazja, by ich wesprzeć, nie wydając na to ani złotówki. Wystarczy przynieść trochę zakrętek (nie tylko z napojów, ale również ze środków czystości, kosmetyków, pasty do zębów, kawy itp.) na parking przy Przedszkolu nr 3 w Andrychowie. Mieści się ono przy ul. Lenartowicza 36, między blokami, blisko supermarketu Intermarché. Akcja zbiórki zakrętek będzie trwała od godz. 14.00 do 16.00. Gorąco zachęcamy do pomocy, bo to nic nie kosztuje, a dla rodziców dziewczynki znaczy bardzo wiele! (eł)

Zobacz również: Karolcia, nasze szczęście