Ostatnio ukazała się książka autorstwa dra hab. Andrzeja Nowakowskiego zatytułowana: Katastrofy i wypadki kolejowe w powiecie wadowickim na tle rozwoju kolejnictwa w regionie (1884-2022). Publikacja ta ukazuje rozwój sieci kolejowej i przewozów w powiecie wadowickim, który niegdyś obejmował obszar znacznie szerszy niż powiat wadowicki w obecnych granicach.
Autor nie stroni od ukazania wypadków i katastrof kolejowych, zwłaszcza wielkiej katastrofy barwałdzkiej z 24 listopada 1944 r., która pozbawiła życia dziesiątek osób. Okazuje się, że wielu z tych zdarzeń można było uniknąć. gdyby nie bezmyślność i błąd ludzki.
Autor opisuje również mniej znaną katastrofę, która wydarzyła się 11 stycznia 1961 r. w Wadowicach, kiedy to autobus wiozący górników do pracy wpadł pod pociąg, powodując liczne ofiary śmiertelne. W okresie PRL cenzura skwapliwie pilnowała, aby wiadomości o niektórych wypadkach na kolei nie przedostawały się do opinii publicznej. Tak było w latach 1974-1976, kiedy to niemal co drugi dzień wypadały z szyn na linii kolejowej nr 117 wielkie lokomotywy spalinowe serii SP45 nie przystosowane do jazdy w terenie górskim.
Ponieważ książka nie jest dostępna w normalnym obiegu księgarskim, toteż osoby zainteresowane winny czekać na jej koleje promocje, zapowiedziane wstępnie na przełom sierpnia i września br. w Miejskiej Bibliotece w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz w sołectwach Barwałd Średni i Barwałd Górny. Prapremiera książki odbyła się 17 czerwca br. podczas festynu w Barwałdzie Średnim, który zainaugurował obchody 700-lecia Barwałdu.
Zobacz również:„Rewolucja kolejowa” na linii 117. Szybciej do Krakowa