52-letni wadowiczanin 6 stycznia zakończył odsiadkę za kradzieże. Przebyta kara jednak w najmniejszym stopniu nie zniechęciła go do kontynuowania złodziejskiej działalności. Już następnego dnia okradł drogerię w Wadowicach…
Złodzieja zatrzymał pracownik ochrony, który zauważył, że mężczyzna wziął z półki farbę do włosów za około 28 złotych i próbował wyjść ze sklepu nie płacąc za nią. Gdy obsługa drogerii przejrzała nagranie z monitoringu, okazało się, iż 52-latek już wcześniej tego samego dnia wyniósł ze sklepu sporo kosmetyków. Zanim wpadł, zdążył odwiedzić drogerię trzy razy i nigdy nie opuścił jej z pustymi rękami. Jego łup wart był prawie 520 złotych.
Teraz wadowiczanin wróci do więzienia, które tak niedawno opuścił. Może tam trafić nawet na pięć lat. (eł)
Zobacz również: Wpadł z narkotykami przez… niezapięty pas