Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach odkryli duże ilości narkotyków na dwóch posesjach w jednej z miejscowości powiatu wadowickiego. W sumie znaleźli 23 kilogramy nielegalnych substancji, w tym marihuany, haszyszu i amfetaminy. To mniej więcej 160 tysięcy „działek” o wartości około miliona złotych!

Policjanci nie ujawniają metod, którymi dochodzą do takich efektów. Nie podają też nazwy miejscowości, w której znaleźli tak dużą ilość narkotyków. W każdym razie, na początku października kryminalni z wadowickiej komendy złożyli „wizytę” u 31-letniego mieszkańca powiatu. Mieli podstawy, by podejrzewać, że w jego domu znajdą nielegalne substancje. Jak się okazało, jedno z pomieszczeń w budynku było przystosowane do uprawy konopi indyjskich. 14 krzewów tej rośliny rosło też w pobliżu domu. Ponadto w pomieszczeniach znajdowały się spore ilości marihuany i haszyszu (czyli substancji odurzających wytwarzanych z konopi indyjskich), a także amfetamina. Było tego wszystkiego ponad 16 kg!

Następnego dnia funkcjonariusze przeszukali też drugi dom w tej samej miejscowości. W różnych pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych znaleźli ukryte narkotyki – prawie 6,5 kg marihuany i haszyszu. Właścicielem tego zapasu nielegalnych substancji był 33-letni mężczyzna. Na obu posesjach kryminalni ujawnili w sumie 23 kg narkotyków. W jednym z domów znaleźli też plik banknotów pochodzących prawdopodobnie z ich sprzedaży (prawie 10 tys. zł). Pieniądze były schowane we wnęce z licznikiem prądu, przykrytej obrazem.

Funkcjonariusze zatrzymali obydwu mężczyzn, po czym doprowadzili ich do Prokuratury Rejonowej w Wadowicach. Młodszemu z nich przedstawiono tam zarzuty uprawy nielegalnych roślin, a także posiadania środków odurzających i przedmiotów do ich wytwarzania. 31-latek przyznał się do wszystkiego. Starszy mężczyzna będzie odpowiadał tylko za posiadanie narkotyków. Ale zarówno jednemu, jak i drugiemu grozi do 10 lat więzienia. Na razie obydwaj zostali umieszczeni w areszcie tymczasowym. Zdaniem policji, to prawdopodobnie jeszcze nie koniec zatrzymań w tej sprawie. (eł)

Zobacz również: Niezłe ziółko z gminy Brzeźnica