Za kilka dni miną dwa miesiące od czasu, gdy ruszyła zbiórka pieniędzy na leczenie Eweliny Baklarz z Frydrychowic. Udało się już zebrać blisko 440 tys. zł, ale wciąż brakuje ponad połowy potrzebnej kwoty.
Ewelina Baklarz, o której pisaliśmy w artykule „Dla córeczki walczy o życie„, , to 36-letnia kobieta, która choruje na niezwykle rzadki i groźny nowotwór nerkowokomórkowy. Jednak najstraszniejsze jest to, że z racji młodego wieku nie przysługuje jej refundowane leczenie. Musiała zdecydować się na płatną chemioterapię, którą niedługo ma skończyć. Ale to jeszcze nie koniec jej zmagań z chorobą. Następnym, o wiele dłuższym etapem leczenia będzie bardzo kosztowna i długotrwała immunoterapia. Trzeba ją nieprzerwanie prowadzić przez minimum dwa lata. A wcześniej uzbierać około milion złotych, bo tyle ma kosztować ta forma leczenia.
Aby pomóc Ewelinie wygrać z rakiem, można dokonać dowolnej wpłaty na portalu Fundacji Siepomaga lub wziąć udział w charytatywnej licytacji, która odbywa się tutaj. (eł)
Zobacz również: Charytatywnie rowerem po górach