W sobotni poranek w Budzowie kierujący samochodem m-ki Renault poruszał się z prędkością 103 km/h, gdy tymczasem dopuszczalna prędkość na obszarze zabudowanym wynosiła 50 km/h. 47-latek za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym i stracił prawo jazdy.
Kilka godzin później, funkcjonariusze z ruchu drogowego w Baczynie zatrzymali kierującego traktorem m-ki Ursus. 47-latek nie przekroczył prędkości, ale miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie kontroli okazało się, że pojazd jest niezarejestrowany i nie posiada obowiązkowej polisy OC. Policjanci zatrzymali prawo jazdy.
W niedzielę, kierujących, którzy przekraczali prędkość w terenie zabudowanym, było znacznie więcej. Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli po południu w Osielcu. Kierujący samochodem m-ki Honda 22-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdrój, miał na liczniku 113 km/h w obszarze zabudowanym. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym i również stracił prawo jazdy. Wieczorem w Kojszówce pierwszy został zatrzymany 31-letni kierujący Audi. Mieszkaniec powiatu pszczyńskiego przekroczył prędkość o 51 km w obszarze zabudowanym. Drugi kierujący również pojazdem m-ki Audi, 21-latek z powiatu wadowickiego, w tym samym miejscu poruszał się z prędkością 116 km/h. Obaj stracili prawo jazdy.
Zgodnie z taryfikatorem za przekroczenie prędkości o ponad 51 km/h grozi mandat karny w wysokości od 400 zł do 500 zł i 10 punktów karnych. Ponadto funkcjonariusze zatrzymują za pokwitowaniem kierującemu prawo jazdy. Następnie starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Należy pamiętać, że zatrzymanie osoby, która ma cofnięte uprawnienia na 3 miesiące, skutkuje przedłużeniem kary do 6 miesięcy. Jeżeli kierujący ponownie zostanie zatrzymany ryzykuje utratą uprawnień i ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy.
Źródło: Policja.
Zobacz również << Weekendowe podsumowanie – siedmiu kierowców bez prawa jazdy >>