Krakowska Izba Turystyki zorganizowała telekonferencję z wiceministrem turystyki Andrzejem Gutem-Mostowym i dyrektorem departamentu turystyki w Ministerstwie Rozwoju, Rafałem Szlachtą.
Spotkanie było okazją do przedstawienia ministrowi postulatów – tym razem wśród przedsiębiorców znaleźli się przede wszystkim hotelarze i przewoźnicy, ale jak zapowiedział minister, podobne rozmowy mają się odbywać także z przedstawicielami innych segmentów branży.
Rozmówcy zgłosili do ministra kilka propozycji, wśród nich najczęściej mowa była o zwolnieniu z ZUS-u. Co prawda taki zapis pojawia się w specustawie, nad którą prowadzone są ostatnie prace, ale dotyczy tylko mikroprzedsiębiorców. Chodzi o to, by poszerzyć go też na małe i średnie firmy. Gut-Mostowy zaproponuje, by zwolnienie ze składki dotyczyło firm zatrudniających ponad 10 osób w sytuacji, kiedy ich przychody spadną o 60 lub 70 proc. Wiceminister zapytał przedsiębiorców, czy różnica w obrotach powinna wynikać z porównania wyników marca 2020 r. do marca 2019 r., czy marca 2020 r. do lutego 2020 r. Większość opowiedziała się za porównaniem rok do roku. Pojawiły się głosy, że trzeba wziąć pod uwagę to, że w zeszłym roku inaczej rozkładały się ferie zimowe, co również ma duży wpływ na wyniki przedsiębiorców w poszczególnych regionach kraju i na bilans porównawczy. Przedsiębiorcy tłumaczą, że jeśli nie pojawią się zwolnienia, będą musieli wypowiadać pracę zatrudnionym, by nie mieć długu wobec skarbu państwa.
Kolejna kwestia to zmiana polityki banków – okazuje się, że niektóre z nich godzą się jedynie na kosmetyczne zmiany w umowach kredytowych lub leasingowych. Przykładowo, są gotowe zejść z raty kapitału kredytu w wys. 3 tys., do 1,5 tys. zł, ale do tej kwoty doliczają odsetki. Takie rozwiązanie przedsiębiorców nie ratuje. Potrzeba uruchomienia tanich kredytów obrotowych z Banku Gospodarstwa Krajowego. Wiceminister wyszedł też z propozycją wpisania do ustawy zwolnienia przewoźników z ubezpieczenia taboru na czas przestoju.
Wiceminister podkreślał, że w specustawie pojawią się zapisy wydłużające czas na zwrot zaliczki z anulowanej wycieczki z obecnych 14 do 180 dni, a także umożliwiające wydawanie voucherów zamiast pieniędzy. Zdaniem Guta-Mostowego ważny jest ten plan zabezpieczenia Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, dzięki czemu segment zorganizowanej turystyki wyjazdowej byłby bezpieczniejszy.
– Żyjemy w bardzo trudnych czasach, miejmy nadzieję, że za kilka tygodni pojawi się światełko w tunelu, a rynek się odrodzi. Chodzi o to, żeby po okresie hibernacji, miał się kto odradzać. Jestem jednym z was, zatrudniam 150 osób, które teraz nie pracują, zresztą Krupówki też świecą pustkami – mówi wiceminister.
Jego zdaniem, epidemia może być punktem zwrotnym, jeśli chodzi o masowy rozwój turystyki, a najbliższe miesiące przyniosą lekkie wyhamowanie rozwoju. Jaki będzie finał tej bezprecedensowej sytuacji, będzie zależało od tego, jak długo sytuacja się utrzyma.
Wiceminister zaapelował, by nie skupiać się tylko na tych zapisach, które pojawią się w procedowanej specustawie, bo każdy dzień przynosi coś nowego. Rafał Szlachta dodaje, że przedsiębiorcy turystyczni mogą korzystać też z innych rozporządzeń, które również wpływają na branżę turystyczną.
Zobacz również << Ruszyła aplikacja Kwarantanna Domowa >>
