Już od dłuższego czasu kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach poszukiwali sprawców zniszczenia mienia oraz włamań i kradzieży, dokonanych na terenie wadowickiej gminy. Teraz w końcu wpadli na trop przestępców i ich zatrzymali.

Wszystko zaczęło się od tego, że na terenie byłego zakładu przetwórstwa mięsnego w gminie Wadowice ktoś powyrywał miedziane rurki z systemu chłodniczego. Doszło do tego w okresie od grudnia 2018 roku do stycznia 2019 roku. Straty spowodowane przez takie uszkodzenie instalacji wyniosły 50 tys. zł. W około rok później włamywacze wyważyli kwaterę okienną w tym samym zakładzie i w ten sposób dostali się do środka. Wynieśli z niego różne metalowe przedmioty warte w sumie ponad 30 tys. zł. Policjanci mieli powody przypuszczać, że obu przestępstw dokonały te same osoby.

Później, w sierpniu tego roku, doszło do dwóch kradzieży przewodów sieci telekomunikacyjnej w Babicy i Rokowie. W tym przypadku również podejrzenia padły na sprawców tamtych wcześniejszych przestępstw. Tym razem policjanci wpadli na ich trop i kilka dni temu zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 39 i 58 lat, mieszkańców powiatu wadowickiego. Jednemu z nich funkcjonariusze przedstawili cztery zarzuty, drugiemu dwa. Obydwaj przyznali się do zarzucanych im czynów. Za kradzieże, włamania i zniszczenie mienia grozi im do 10 lat więzienia. (eł)

Zobacz również: Kraksa w Kętach