W niedzielne popołudnie (29.03.2020), policjanci pilnujący bezpieczeństwa w ruchu drogowym na trasie Oświęcim – Kęty, dostrzegli samochód, który z dużą prędkością, niebezpiecznie wyprzedzał inne pojazdy w miejscach, gdzie było to zakazane. Ponadto policyjny miernik prędkości wskazał 116 km/h przy ograniczeniu do 50km/h.
Widząc niebezpieczne zachowanie kierowcy funkcjonariusze włączając sygnały uprzywilejowania i natychmiast ruszyli za pojazdem. Na próbę zatrzymania kierowca zareagował znacznie zwiększając prędkość. W trakcie pościgu policjanci próbowali wyprzedzić pojazd, lecz wtedy kierowca zwiększał prędkość, nawet do 170 km/h lub zjeżdżał na przeciwległy pas uniemożliwiając policjantom bezpieczne wyprzedzenie.
W Porębie Wielkiej na ulicy Wadowickiej funkcjonariusze zdecydowali, aby ostatecznie wyeliminować drogowego przestępcę. Na łuku drogi uderzyli radiowozem w bok opla spychając auto z jezdni. W efekcie tego manewru opel został unieruchomiony. Następnie policjanci, zachowując względy bezpieczeństwa podbiegli do pojazdu i wyciągnęli mężczyznę zza kierownicy.
Zatrzymanym drogowym przestępcą okazał się 44 – letni mieszkaniec gminy Osiek, który był poszukiwany przez sąd celem odbycia 10 miesięcy kary pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone narkotesterem badanie śliny mężczyzny w jego organizmie wykazało obecność kokainy oraz amfetaminy. Ponadto zatrzymany posiadał odnotowane w systemie również dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, w tym jeden dożywotni.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz złamanie dożywotniego zakazu kierowania pojazdami grozi kara po 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za jazdę po narkotykach grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja.
Zobacz również << Koronawirus: Wszystkie firmy zwolnione ze składek ZUS >>