W Kętach samochód potrącił kobietę na pasach. Jak twierdzi kierowca, nie zauważył pieszej, bo deszcz utrudniał widoczność…
Do wypadku doszło wczoraj, tuż przed 7.00, na ulicy Sobieskiego w Kętach. 51-letnia mieszkanka powiatu wadowickiego przechodziła przez jezdnię po przejściu dla pieszych, gdy potracił ją fiat seicento. Uderzenie było mocne. Kobieta doznała urazu kręgosłupa i wezwany na miejsce wypadku zespół ratownictwa medycznego musiał zabrać ją do szpitala. 30-letni kierowca fiata seicento twierdzi, że nie zauważył pieszej, ponieważ widoczność była bardzo ograniczona z powodu deszczu.
Gdyby jednak kierowca jechał wolniej, miałby szansę w porę dostrzec kobietę na przejściu i zahamować. Policjanci apelują, by dostosować prędkość do warunków na drodze i zachować szczególną uwagę podczas opadów deszczu. Przypominają też o środkach ostrożności, o które powinni zadbać piesi. – Jakikolwiek element odblaskowy założony w miejscu widocznym dla kierowcy może ustrzec pieszego prze potrąceniem – podkreślają mundurowi. (eł)
Zobacz również: Kolizja na Starowiejskiej, stłuczka na Krakowskiej