Już po raz dziesiąty kajakarze wyruszyli z nurtem Skawy, by zebrać zalegające na brzegach rzeki śmieci. Tym zrobili to z kilkumiesięcznym poślizgiem (w poprzednich latach akcja prowadzona była w kwietniu), przez co znaleźli mniej odpadów. Nie dlatego, że ich nie było, lecz dlatego, iż znaczną ich część mogła skrywać bujna zieleń…
– Brzegi są mocno zakrzewione, toteż nie było widać aż tak dużej ilości śmieci, jak w czasie poprzednich akcji. Natomiast w miejscach biwakowych lub tam, gdzie się da dojechać autem, sporo jest pozostałości po wypoczywających i imprezowiczach – stwierdził Mirosław Tłomak z firmy Kajaki na Skawie oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Tomickiej, które organizowały sprzątanie. Akcję wsparły samorządy gmin Wadowice, Tomice i Zator.
Na razie odbył się pierwszy etap tegorocznych porządków, w czasie którego uczestnicy porządkowali odcinek rzeki od mostu w Witanowicach aż po jaz w Grodzisku, z przerwą koło boiska LKS Wikliniarz w Woźnikach. Drugi organizatorzy zamierzają przeprowadzić 7 sierpnia. Zbiórka uczestników zaplanowana została o godz. 15.00, poniżej mostu drogowego w Grodzisku. Stamtąd kajakarze popłyną do Zatora, a następnie do Podolsza. Mile widziana będzie każda dodatkowa para rąk do pomocy. Na mecie wszyscy dostaną ciepły posiłek i coś słodkiego. (eł)
Zobacz również: Łupy znad jeziora