Małopolski Portal Informacyjny

Andrychów - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - Wieprz - Zator - Kęty - Sucha Beskidzka

Zrobili to! Charytatywnie przeszli ponad 500 kilometrów

Zrobili to! Charytatywnie przeszli ponad 500 kilometrów

Zakończyła się niezwykła akcja trzech andrychowian i ich przyjaciela ze Śląska.

Szli 15 dni i pokonali 527 km, żeby zdobyć pieniądze na leczenie i rehabilitację sześcioletniego Karolka Cabaka z Andrychowa. Chłopca, którego wcześniej nawet nie znali. Uzbierali dla niego ponad 14 tys. zł – dużo więcej niż spodziewali się rodzice dziecka.

 

O wyprawie trzech andrychowian i ich przyjaciela ze Śląska pisaliśmy już kilka razy (tutaj, tutaj i tutaj). Jakub Rajda, Krzysztof Tomiak, Rafał Zalewski oraz Tomasz Poraj od dłuższego czasu chcieli przejść Główny Szlak Beskidzki, ale potrzebowali bodźca, który zmobilizuje ich do tego, by zmierzyli się z tą najdłuższą trasą w polskich górach. Okazała się nim propozycja ich kolegi Ireneusza Dobrzańskiego, aby połączyć wycieczkę z akcją charytatywną na pomoc synkowi jego sąsiadów.

Przyjaciele zaczęli szukać sponsorów, którzy zapłacą im za każdy przebyty kilometr. A 15 września wyruszyli w drogę. Szli czasami pod bezchmurnym niebem, innym razem w deszczu. Niekiedy paliły ich promienie słońca, kiedy indziej smagał zimny wiatr. Bolały ich mięśnie, coraz bardziej opuszczały siły. Ale wytrwale przemierzali górskie trakty, cały czas mając w głowach, że każdy pokonany kilometr to dodatkowe pieniądze na potrzeby Karolka. Dzisiaj w godzinach popołudniowych osiągnęli koniec GSB, który znajduje się w miejscowości Wołosate w Bieszczadach. Według różnych pomiarów cały szlak liczy od 496 do 519 km. Oni jednak przeszli więcej. Gdy dotarli do celu, na liczniku mieli 527 km.

Nasze GSB dobiegło końca. Było to mega doświadczenie, test dla organizmu, test silnej woli, test współpracy w grupie. Wszystkie te testy wyszły pozytywnie – podsumowuje Tomasz Poraj na stronie www.facebook.com/GorskieSzlakiZAparatem. – Jesteśmy bardzo wzruszeni i pełni podziwu dla ich wyczynu – mówi Barbara Cabak, mama Karolka. Jak dodaje, nie spodziewała się takiego odzewu dla całej akcji. Gdy założyła zbiórkę pieniędzy na portalu pomagam.pl, miała nadzieję uzbierać 10 tys. Tymczasem czwórka wędrowców zdobyła ponad 14 tys. zł.

Więcej o wyprawie napiszemy za kilka dni, gdy piechurzy wrócą już do Andrychowa, zregenerują nadwątlone siły i zachcą opowiedzieć nam o swych przygodach na szlaku. (eł)

 

 

Zobacz również: Jak Karolek został bohaterem niezwykłej akcji

 

Podziel się tym wpisem:

0 0 głosów
Oceń ten artykuł !
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Podziel się przemyśleniami, skomentuj (nie wymagamy logowania).x